Refundacja wyrobów medycznych w czasie koronawirusa

Ogłoszenie stanu epidemii w Polsce i obowiązkowa kwarantanna zmieniły życie wielu osób. Brak możliwości osobistych wizyt u lekarzy sprawił, że odłożyliśmy w czasie zakup produktów. Tymczasem refundacja wyrobów medycznych w czasie epidemii jest możliwa nawet bez wychodzenia z domu.
Spis treści
Refundacja wyrobów medycznych przed ogłoszeniem epidemii
Przez wiele lat refundacja wyrobów medycznych na zlecenie wiązała się z uciążliwym chodzeniem w kilka miejsc. Najpierw, aby otrzymać skierowanie do specjalisty trzeba było odwiedzić lekarza pierwszego kontaktu.
Następnie po wizycie u specjalisty i wystawieniu zlecenia papierowego musieliśmy się udać do Narodowego Funduszu Zdrowia po potwierdzenie wniosku.
Dopiero z zatwierdzonym zleceniem mogliśmy dokonać zakupu w wybranym przez nas sklepie medycznym.
Na każdym z tych etapów mogły pojawić się kolejki (szczególnie do lekarzy). A zwykła pomyłka czy brak pieczęci powodowały, że nie raz trzeba było ponownie wracać do lekarza, aby poprawił błędy.
Jeszcze przed ogłoszeniem epidemii Covid-19 wprowadzono system e-zlecenia i e-potwierdzenia. Dzięki takiemu rozwiązaniu odpadła nam wizyta w NFZ, ponieważ lekarz wystawia wniosek w systemie a jego potwierdzenie odbywa się automatycznie i internetowo już podczas wizyty u lekarza.
Więcej na temat systemu e-zlecenia przeczytasz w artykule „System eZWM czyli e-zlecenie na wyroby medyczne”. Sprawdź artykuł: System eZWM czyli e- zlecenie na wyroby medyczne
Jednak przed epidemią koronawirusa wielu lekarzy nie korzystało z tych internetowych rozwiązań i nadal wystawiało zlecenia na zaopatrzenie w wyroby medyczne w formie papierowej z koniecznością udania się do NFZ po potwierdzenie uprawnień.
Refundacja wyrobów medycznych w czasie koronawirusa
Zamknięcie placówek medycznych i ograniczenie kontaktów lekarz- pacjent spowodowało wzrost zainteresowania teleporadami.
Teleporady w POZ były możliwe już w 2019 roku, ale nie cieszyły się popularnością. Epidemia Covid-19 znacznie przyspieszyła rozwój e-zdrowia, czyli rozwiązań internetowych w obszarze zdrowia w Polsce.
Wystawianie e-recept stało się obowiązkowe jeszcze na początku roku 2020. W szczycie epidemii wystawiano nawet 3 miliony e-recept dziennie, co jest zdecydowanym rekordem.
Natomiast wystawianie e-zlecenia podczas rozmowy telefonicznej (teleporady) nie było możliwe aż do teraz. Po ogłoszeniu epidemii należało znaleźć rozwiązania, które pozwalają na uzyskanie refundacji wyrobów medycznych mimo braku bezpośredniego kontaktu z pacjentem.

Podczas teleporady lekarz wystawia zlecenie na zaopatrzenie w wyrób medyczny a Ty masz tylko jedną wizytę – w sklepie medycznym
Zapewne nie zawsze lekarz będzie w stanie rozpoznać problem bez kontaktu z pacjentem, ale w dużej mierze jest to możliwe. Szczególnie, jeśli używamy już produktów medycznych od jakiegoś czasu. Bardzo ważne jest to rozwiązanie dla osób używających produktów cyklicznych (pieluchomajtki, stomia).
Sprawdź także: Ile wynosi refundacja na pieluchomajtki i czy każdy może z niej skorzystać?
Osoby, które użytkują produkty przez wiele lat i przysługuje i kolejna refundacja, również nie powinny mieć problemu z uzyskaniem e-zlecenia w trakcie teleporady.
Kiedy konieczna jest wizyta w NFZ
W zasadzie jeśli specjalista ma dostęp do systemu informatycznego eZWM (elektronicznego potwierdzania zleceń na wyroby medyczne), bez problemu powinien takie zlecenie w systemie wprowadzić.
Jednocześnie jego weryfikacja odbywa się automatycznie i w ciągu parunastu sekund specjalista będzie widział, czy Twój wniosek jest pozytywnie zweryfikowany.
Mogą zdarzyć się sytuacje, kiedy jednak wizyta w NFZ będzie konieczna, np. brak dostępności do internetu w trakcie wizyty bądź teleporady, zawieszenie systemu, czy chociażby jakieś kwestie do wyjaśnienia (np. dotyczące dodatkowych uprawnień).

Uzyskanie zlecenia na wyroby medyczne jest możliwe podczas teleporady.
Jednak w większości przypadków problemy nie występują i przez telefon zostajesz poinformowany o numerze nadanego (potwierdzonego) zlecenia. Z tym numerem możesz się udać do wybranego przez siebie sklepu medycznego.
W przypadkach, jeśli obawiasz się wychodzenia z domu, zadzwoń do sklepu medycznego, niektóre w czasie pandemii świadczą usługi z wizytą domową.
Czy teleporady i wystawianie zleceń przez telefon to przyszłość?
W wielu przypadkach wyjście do przychodni czy do lekarza po receptę, czy zlecenie wydaje się zbędne. Spotykając się w tych miejscach z różnymi ludźmi oczekującymi w kolejce, możemy się tylko zarazić chorobą zakaźną.
Również lekarzowi zapewne byłoby łatwiej część wizyt prowadzić przez telefon.
W czasie pandemii Ministerstwo Zdrowia w trybie pilnym wprowadziło kilka nowych rozwiązań elektronicznych we współpracy ze spółkami technologicznymi.
Platforma do e-wizyty
Obecnie trwają testy platformy do e-wizyt. E-wizyta to coś więcej niż teleporada, jest bardzo zbliżona do osobistej wizyty ambulatoryjnej.

Platforma do e-wizyty umożliwi uzyskanie refundacji na wyroby medyczne bez wychodzenia z domu nawet po epidemii
Z pewnością nie wszyscy lekarze będą w stanie pomóc pacjentowi przez telefon. Jednak w bardzo wielu przypadkach taka wirtualna, czy telefoniczna wizyta w efektywny i szybki sposób rozwiąże problem. A pacjent nie będzie musiał wychodzić z domu.
W przyszłości możemy sobie wyobrazić e-wizyty z kamerą, czyli lekarz będzie miał szansę nas nie tylko usłyszeć ale i zobaczyć. To może pomóc np. przy wstępnej diagnozie różnych objawów skórnych, opuchnięć, skręceń.
W większości wypadków i tak jesteśmy dalej kierowani na prześwietlenia, testy skórne czy inne badania. A e-wizyta to byłaby jedna osobista wizyta w przychodni mniej.
Pozdrawiamy
Zespół BRANDvital