Ciągły pisk w jednym uchu jest niebezpieczny? Specjalista wyjaśnia

Szumy uszne mogą dotyczyć nawet 20% Polaków i dla części z nich stanowić uciążliwy problem zdrowotny. Pojawiający się pisk w uszach może negatywnie wpływać na komfort ich życia. Często jest również tym objawem, który skłania pacjentów do wizyty u specjalisty i poszukiwania przyczyn tego stanu. Co powoduje, że pojawiają się u nas szumy uszne? Czy piski mają negatywny wpływ na słuch? Jak wygląda diagnostyka takich problemów ze słuchem? Odpowiedzi na te pytania znajdziesz w tym artykule.
Spis treści
Co oznacza ciągły pisk w jednym uchu?
Piski w uszach, występujące w obrębie jednego ucha lub obu uszu, są niczym innym jak formą szumów. Szumy uszne są natomiast percepcją fantomową – pisk w uszach, pukanie, gwizdy czy szelesty są odczuwalne dla pacjenta, mimo braku działania zewnętrznego bodźca akustycznego, który mógłby je spowodować.
Pisk w uszach jest przede wszystkim uciążliwy i podobnie jak inne formy szumów może utrudniać codzienne funkcjonowanie pacjenta.
Dlaczego piszczy tylko w jednym uchu?
Trudno wskazać jedną pewną przyczynę powstawania szumów usznych. Mowa raczej o kilkunastu różnych hipotezach, które uwzględniają:
- niewielkie zmiany w obrębie ucha środkowego (uszkodzenie komórek słuchowych znajdujących się w ślimaku),
- obecność woszczyny w przewodzie słuchowym zewnętrznym,
- przebyte zapalenie ucha środkowego,
- zaburzenia drożności w obrębie nosa i gardła (skrzywienie przegrody nosowej, przerost małżowin nosowych, polipy nosa),
- stosowanie leków ototoksycznych – mogą spowodować zarówno niedosłuch, jak i szumy uszne. Takimi lekami są np. popularnie stosowane niesteroidowe leki przeciwzapalne),
- urazy głowy i szyi,
- narażenie na hałas, szczególnie w kontekście długotrwałej ekspozycji na hałas w związku z podejmowaną pracą (wojskowi, muzycy) lub za sprawą głośnego słuchania muzyki przez słuchawki,
- choroby przewlekłe takie jak nadciśnienie, w przebiegu którego mogą pojawiać się niekontrolowane skoki ciśnienia krwi,
- niedoczynność oraz nadczynność tarczycy, której szumy uszne towarzyszą bardzo często,
- powtarzające się sytuacje stresowe (przewlekły stres),
- zmiany w obrębie kręgosłupa szyjnego oraz w stawie skroniowo-żuchwowym, które wynikają z mechanicznej zależności między układem żucia a uchem środkowym,
- obecność nowotworów (np. nerwiak) – są one rzadką, ale wciąż możliwą przyczyną pojawienia się szumów usznych,
- choroby zakaźne, ogólnoustrojowe – miażdżyca, borelioza, hipercholesterolemia czy zaburzenia rytmu serca to tylko przykłady takich schorzeń, w których zdarza się, że chorym zaczyna szumieć w uchu lub uszach.
Szumy uszne (określane często jako dzwonienie w uszach), jak i zawroty głowy są również jednym z objawów choroby Meniere’a. Schorzenie to zalicza się do grupy chorób ucha wewnętrznego.
Co na ciągły pisk w jednym uchu? Diagnostyka szumów usznych
Gdy zaczyna szumieć w uszach, przede wszystkim należy zasięgnąć porady lekarskiej. Szumy nie pojawiają się bez powodu więc nie można ich bagatelizować. Ważna tym samym staje się diagnostyka audiologiczna i wykonanie badania słuchu. Kompleksowe testy zwykle pozwalają ustalić przyczynę pojawiającego się problemu.
Diagnostyka szumów usznych zwykle odbywa się w trybie ambulatoryjnym lub w ramach hospitalizacji diagnostycznej trwającej jeden dzień. Oprócz badań słuchu, takich jak audiometria tonalna, audiometria impendacyjna, DP-gram czy ABR, o ile wymaga tego konkretny przypadek, wykonane mogą zostać dodatkowe badania obrazowe, np. rezonans magnetyczny głowy z kontrastem, tomografia zatok przynosowych.
Biorąc pod uwagę, jak wiele może być przyczyn występowania szumów usznych, zarówno diagnostyka, jak i leczenie, mają charakter interdyscyplinarny. Może zatem wymagać zaangażowania w proces nie tylko lekarza audiologa, psychologa i fizjoterapeuty, ale również stomatologa, otochirurga, neurochirurga czy psychiatry. W związku z tym trudno mówić o jednej uniwersalnej ścieżce diagnostycznej pacjentów uskarżających się na piski w uszu i inne formy szumów usznych.
Jak leczyć ciągły pisk w jednym uchu?
Od tego, co jest przyczyną uszkodzenia słuchu, zależny jest tok postępowania terapeutycznego. Nie ma jednej skutecznej terapii, która sprawi, że pacjentom przestanie szumieć w uszach. Statystyki pokazują jednak, że nawet 80% pacjentów borykających się z szumami usznymi, jednocześnie ma niedosłuch. W przypadku jego współwystępowania zaleca się stosować aparat słuchowy lub – u pacjentów spełniających kryteria kwalifikacyjne – implant ślimakowy.
W leczeniu ostrych szumów usznych stosuje się terapie dźwiękiem, jednak ich skuteczność przy szumach przewlekłych jest już zdecydowanie mniejsza.
Nie można zapominać również o terapii poznawczo-behawioralnej (CBT), mając na uwadze, jak uciążliwe dla chorego potrafią być szumy uszne i jak negatywnie potrafią wpływać na jego życie. Terapia nie rozwiązuje problemu, jakim jest występowanie szumów usznych, ale pozwala zidentyfikować myśli i przekonania oraz zachowania, podtrzymujące negatywne reakcje chorego na występujące szumy uszne.
Jedną z nowszych metod leczenia jest neurostymulacja. W jej trakcie przezskórnie stymulowana jest gałązka uszna nerwu błędnego przy jednoczesnej stymulacji dźwiękiem. Ten sposób terapii ma na celu ograniczyć dokuczliwość szumów usznych o przewlekłym charakterze.
Czy ciągły pisk w jednym uchu jest niebezpieczny?
Szum w uszach to dolegliwość, która jest przede wszystkim uciążliwa dla pacjenta. Utrudnia sen i wypoczynek, jest źródłem negatywnych emocji i obniża ogólną jakość życia. Jednak same reakcje osób mających szumy uszne są zróżnicowane i dla części z nich nie są one istotnym czy znacząco zaburzającym życie problemem. Ta druga grupa pacjentów często pojawia się w gabinecie laryngologa głównie po to, by sprawdzić, czy słyszalny dla nich szum lub pisk, nie jest niebezpieczny dla ich zdrowia czy życia.
Pisk w uszach sam w sobie nie stanowi istotnego zagrożenia, choć może być objawem poważnych i przewlekłych chorób, wymagających pozostawania pod opieką lekarską.